Czemu Neverwinter jest słabe?

Skąd sie bierze ten hejt na Neverwinter Online? Tyle sie czyta, że gra spartolona, ale jakoś konkretnych argumentów nie widze. Moglibyście coś konkretnego powiedzieć? Ogladałem filmiki z gry, to wygląda całkiem ciekawie...

Brak endgame, całą grę tłucze się te same dungeony, słaby jak dla mnie rozwój postaci.

Brak End-Game'u, gra ogolnie jest ciekawa, lecz po czasie bardzo monotonna :)

Twoje MMOLeague Of legends ofc ^^

Się nie dziw, że Nevershit wygląda dla Ciebie w porządku, skoro nigdy nie grałeś w prawdziwego, soczystego i krwistego mmorpg.

A jest słabe, bo jest f2p, czyli dla Januszy, którzy nigdy nie mają kasy. Jest słabe, bo ma wydawcę, który tylko patrzy, jak upchać sobie kieszenie kasą (nie, Tusk nie jest wydawcą, choć świetnie by tam pasował). Jest słabe, bo... jest słabe. Po prostu.

Tłumacze dlaczego słaba :

1 . PvE spam daily + czekanie w miescie na instancje ( nie ma open world )

2. PvP sslaby balans postaci /// brak matchmakingu ludzie z kamieniami +0 trafiaja na +10 //// 2 game mody na krzyz ktorych nie ma sensu i tak grac bo sety pvp sa najslabsze z fioletow ( wystarczy zrobic pierwszy najlatwiejszy dung na 60 i juz set jets lepszy )

Żałosny End Game, słabe pvp, słabe dungi, słaby rozwój postaci

Jak wygląda sprawa z PvP? Jest średnio mizerne. Mamy dwa rodzaje potyczek PvP. 5 vs 5 i 20 vs 20. Oba tryby skupiają się na przejmowaniu punktów na mapie (Conquest). Nie uświadczymy tutaj nic ciekawego na dłuższą metę. Dobrze zbudowany Rogue biega od gostka do gostka i ich uśmierca. Brak balansu PvP (ani równości klas, ani metody kamień - papier - nożyce). Rogue wymiata a Great Weapon Fighter radzi sobie najgorzej. Duża rolę odgrywa ekwipunek, lecz i tak efekt jest taki jak napisałem.
Twórcy obiecują poprawę w tym temacie. Zobaczymy czy coś się zmieni w niedalekiej przyszłości.

Ja to w swoim opisie ująłem w ten sposób. Nie uważam, że Neverwinter Online to zła gra. Twórcy po prostu nie idą w stronę poprawy grywalności tylko aby zwiększyć $$$. Zapominają o jednym....

Są to wartości ściśle powiązane ze sobą. Powinni chociaż raz posłuchać się graczy a nie lecieć po swojemu.

Neverwinter wcale nie jest słabą grą. Prawdą jest też to, że nie jest idealna.

Ale proszę was... naprawdę uzasadniacie swoje wypowiedzi stwierdzeniami typu: "Jest słabe, bo... jest słabe." lub "bo jest f2p".

Wszyscy hejtują Neverwinter bo to stało się po prostu modne ^^ ale nie wiem z czego to wynika.

Nie słuchaj hejterów najlepiej sam sprawdź tą grę bo jest dobra i można się przy niej dobrze bawić :)


Ja skończyłem przygodę w Neverwinter na około 40lvl. Gra z początku była fajna, grafika niezła, klimat Foundry bardzo mi się podobał. Co nie zmienia faktu, żę się nudziła z levela na level niewiele się działo :P

Dla mnie osobiście, gra jest fajna. Tylko jakoś nie mogę w nią dłużej pograć (pewnie przez konkurencję). Dużo grałem PvP i mogę stwierdzić że o ile 1vs1 to gra się przyjemnie, o tyle jak napadnie na ciebie z 4 typków - nie jesteś w stanie się ruszyć. Grafika nie jest najgorsza, ale gra nie doczekała dobrej optymalizacji.

Innymi słowy, jak ktoś chce grać, to będzie grał. A cały hejt na grę jest spowodowany tym, że Neverwinter Nights podniosło wysoko poprzeczkę, a NO nie sprostało wymaganiom fanów (to było by logiczne).

JA odp na pytanie z tematu. Poniewaz beta byla lepsza, zadnych shitow nie bylo dodawanych teraz np jak runke chce na 5 poz to w chu trzeba sie napracowac nie to co kiedys, ostatnio tez zagralem sobie pvp moim magusiem tluklem wszystkim czym mialem i zaden stun nie zadzialal na zlodzieja wtf?! on ofc mial mnie na 2 krytyki co ja swojego magusia pod kryty zrobilem. W becie sie cholernie przyjemnie gralo ale teraz po powrocie nie moge sie odnalezc. Jest jeszcze inne d&d online i chyba je sprawdze.

Gracze, którzy myśleli, że NWO będzie coś jak neverwinter nights sporo się zawiedli, bo otrzymali grę w podobnym universum, ale to nie jest to samo.

Jak ktoś lubi dungenówkę to będzie dla niego dobre. Czy gra jest słaba ? - może nie słaba jak twórcy nie mają pomysłu na nią co dalej. Myśleli iż jak wydadzą produkt pod marką Newerwinter Nights - swoją drogą ciekawy crpg to będzie hit. Nic nie odróżnia tej gry od zwykłej dungenówki, może jedynie nazwa przyciągnąć gracza. To jest średniaczek do pogrania na chwilę, i tyle. Pamiętam jak na Hyperze oglądałem zapowiedź tej gry - co twórcy nie obiecywali : masowe pvp, otwarty świat, kreacja bohatera, możliwośc na wpływanie losu świata. Ja nie wróżę temu mmo świetlnanej przyszłości bez rozwijania gry. Pamiętacie co było z GW2 na początku ?. I co twórcy posłychali fanów i poszli w dobrą stronę.

Ja bym napisał tak jak ktoś chce mmo na godzinkę pograć czemu nie, ale nie można traktować Never'a jako poważne mmo.

NWO nie jest słabe ale ma kilka wad.. jest monotonne pvp jest słabe a endgame jest zerowy... lvl cap wbija sie szybko i to jest ten największy problem ludzie grają wbijają lvl cap i gra sie po prostu nudzi bo nie ma co robić

BO teraz opłaca się zrobić grę i robić wokół niej "hype" niż siedzieć porządnie przy jednej produkcji. Zamaist skupić się na end-game męczą tą produkcję łatkami które tak naprawdę niewiele wnoszą :)

Gra ma jedno ze slabszych PvP wsrod MMO. Bardzo szybko sie nudzi, bo to ciagle odgrzewany kotlet, tylko poskladany z roznych czesci...

1. Levelling jest do bólu liniowy przez klaustrofobiczne mapy i do tego wszystko w instancjach. Wiem, że z początku gdy usłyszałem o tej grze to nawet się podjarałem tym, że niby będzie można poeksplorować lokacje znane z paru opowiadań które przeczytałem lub z gierek Neverwinter Nights 1 i 2. Nic z tego tu nie ma. Brak otwartego świata i elementu eksploracji niszczy grę dla mnie od samego początku.

2. Farmienie dungeonów jest praktycznie jedyną rzeczą. Kiedyś sam byłem takim pełnoprawnym PvE hero i by to była gra dla mnie, ale wymęczywszy trochę Arah w GW2 przerzuciłem się w całości na WvW tam i ani mi się śni farmić instancje.

3. PvP jest tam raczej takim dodatkiem do zmarnowania czasu między instancjami. Nie wyobrażam sobie grania w NWO dla PvP.

4. Wniosek z ppoprzednich punktów: brak różnorodności rozgrywki.

Podsumowując: nie wiem czy ta gra jest ogólnie słaba choć na pewno ma spore wady, ale wiem że nie jest tym czego szukam. Dla mnie lepiej klepać WvW czekając na europejski Archeage i Black Desert. Jeśli dla kogoś gra to farmienie dungeonów to może gręspróbować.

Ludzie wypowiadający się tutaj widzę nie mają zielonego pojęcia na czym polega ten tytuł.

Po pierwsze: Neverwinter jest z pod szyldu DUNGEONS & DRAGONS więc instancje muszą być! Czym był było D&D bez instancji? niczym.
Po drugie: To gra z wielkim naciskiem na fabułę tak jak ma to w D&D tylko to tutaj się liczy, a założę się że 98% tutaj piszących nawet nie wie jaką ma Neverwinter fabułę.

Po trzecie: Czas akcji dzieje się po 1385 roku inaczej zwanym: Rok Błękitnego Ognia. a dokładniej 175 lat później w chronologii Zapomnianych Krain.
Po czwarte: Neverwinter nie jest bezpośrednio kontynuacją NWN lecz kontynuacją wspomnianego Lore, jesteśmy po prostu do niego wrzuceni.
Po Piąte: Są wzmianki o Lordzie Nasherze (pierwszym władcy Neverwinter, o Sarevoku, o Zarazie w Neverwinter, o Dzieciach Bhaala, O Drizztcie, O Irenicusie i mogę tam wymieniać w nieskończoność.

w tym tytule nigdy nie będzie dobrego PvP ze względu na to że to DUNGEONS & DRAGONS.


Edit: Double post, jeśli można to proszę o usunięcie jednego posta :)

Nw jest dobre jeśli jakiś casual ma ochote sobie poexpic i odłożyć grę po osiągnięciu lvl capa i wracać do niej co dodanie nowego contentu.

(nie traktuj słowa casual jako obrazę)

Nie ma open worlda, nie da się grać kilka godzin z rzędu (max 3-4h), zerowy endgame (nie to co metin), gra jest shittoowwska do potęgi.