Jako fan anime i trochę maniak(mam obejrzane około 1500 serii) oraz ze pisałem na ten temat prace licencjacka to mogę ci trochę to wyjaśnić.
Pierwsze trzeba zrozumieć ze anime = filmy na zachodzie...ktoś tutaj napisał ze są to filmy kategorii B nie do końca tak jak to masz normalnie z filmami to tak samo w anime masz gorsze i lepsze propozycje. A ze jest więcej tej słabszej kategorii to proste bo jest to dużo tańsza forma przekazu przez co więcej osób sobie może na nią pozwolic
Co do subkultur takich jak cosplay czy konwent w Polsce jest to na bardzo słabym poziomie i przez to może się wydawać ze jest to dziwne i brzydkie. Dodatkowo można tutaj dodać informacje ze takie przebieranki nie wiążą się tylko z anime ale jakby popatrzeć w stronę zachodu to można śmiało zauważyć rożne spotkania fanów komiksu, filmów czy książek gdzie nie którzy także się przebierają za ulubione postacie(jest to taka forma odbicia od szarej rzeczywistości)
@Iluzjonista: Dodam jeszcze, że jest masa osób, które oglądają anime bo podniecają ich te małe dziewczynki(stąd pełno takich w różnego rodzaju 1 sezonowych seriach) i to psuję zarówno atmosfere całego seansu jak i stawia osoby oglądające ze względu na fabułę, dialogi, postacie w nieco nieżręcznej sytuacji (pedofile?).
tutaj drobne sprostowanie chciałbym dodać to ze forma lolikonu jest to jedna z ikon kultury japońskiej i uwierzcie mi nie licząc hentai(pornograficzne anime) twórcy oraz osoby oglądające w 99% nie podnieca ich te małe dziewczynki...po prostu są to różnice kulturowe dobrym przykładem tego jest sposób jak obrazuje się oraz jaki stosunek jest do śmierci w Europie, USA a właśnie w Azji. Dobrym przykładem może być aktualne afera z tym przedstawienie gdzie w Polsce zmuszane do odwoływania spektaklów
A wracając do samego anime ludzie oglądają je z różnych powodów jest ich tyle ile jest ludzi wiec ciężko powiedzieć co jest w nich takie ze przyciągają.
I jeszcze jeden powód dla którego ja wole puścić anime mojej siostrzenicy niż jakieś bajki z zachodu typu tych puszczanych na cartoon networkach itp a jest to z powodowane tym ze po prostu bajki na CN są bardzo dziwne, głupie i dodatkowo tak brzydko i strasznie rysowane ze aż strach dziecku poszczać by się nie bało w nocy. Ktoś tutaj może się ze mnie śmiać ale mam to w poważaniu bo dla mnie takie bajki jak Ed, Edd, Eddy inne tego pokroju powinny być zakazane na kanała dla dzieci...a o głupich komediach z Disney Channel to już wole się nie wypowiadać. Ja rozumiem ze w anime tez jest sporo takich dziwnych ale jednak w liczebności dostępnych anime jest z czego wybierać co pozwala nie puszczać dziecku tych samych bajek. Aktualne bajki które jeszcze puszczam siostrzenic to stare dobre polskie bajki które jak wiadomo oprócz dobrej i przemyślanej historii dość często posiadają prosty i ładnie przedstawiony morał i nauki.