Lejkowata klatka piersiowa

Witam . Słyszeliście kiedyś o lejkowatej klatce piersiowej?

Mam ją ;/ Jest to jakby wgniecenie, a tak na prawdę spadek mostka , przez co serce ma bardzo mało miejsca. Niestety osoby mające takie coś są często wyśmiewane przez swoją wadę. Wypowiedzcie się na ten temat.

Tak

Widzialem kilka ludzi z taka wada. Mysle jednak ze to nic strasznego o ile nie ma komplikacji. Ludzie rodza sie rozni. Niektorzy bez rak a inni z dwiema glowami wiec taki maly defekt klatki piersiowej nie jest chyba za bardzo widoczny. A tymi co sie smieja nie przejmuj sie. Tacy ludzie sa po prostu nie wychowani i zawsze musza znalezc jakas sensacje zamiast patrzec na siebie i swoje zycie. Pozdrawiam ;)

Zainteresuj sie operacja, udaj sie do poradni torakochirurgicznej, lekarz specjalista wdrazy cie w szczegoly. (taki zabieg jest bezplatny, fundowany przez NFZ)

W poznaniu robia to metoda Naussa, na sam zabieg czeka sie kolo roku, pobyt w szpitalu trwa od tygodnia do dwoch. Zamiast pisac na forum radze poszukac w internecie.

Na YT mozna nawet znalezc filmiki z przebiegu takich operacji, wyglada makabrycznie, ale chyba warto?

Ja z doświadczenia wiem i potwierdzam wypowiedź wyżej, że taka operacja jest za darmo :) jak zapisywałem się na swoją operacje plastyczną barku to gadałem z gościem właśnie przed gabinetem co miał wklęśnięty mostek i mówił mi, że też właśnie się zapisał i będzie czekał 8 miesięcy.

Jak się tak urodziłeś to trudno... operacja to ryzyko oczywiste gdyż jest to już ingerencja w nature i jak by ciślało miało rozwinąć się inaczej to by się rozwineło, a widać w takim rozwinięciu miało jakiś cel.

Myślę, że dobry lekarz np w Poznaniu lub Świebodzinie w klinice "Loro" ogarnie ci o co z tym chodzi i sam zdecydujesz.

Miałem, zrobiłem operację. Więcej info mogę ci dać na PW.

Sam też mam coś takiego, ale nigdy się tym nie przejmowałem. Oczywiście jeśli "wklęśnięcie" jest na tyle duże by w jakiś sposób zagrażało zdrowiu...powinno się z tym coś zrobić, ale jeśli chodzi o sam aspekt wizualny to polecam zamiast z chirurgiem porozmawiać najpierw z trenerem z jakiejś siłowni. Przy odpowiednich ćwiczeniach klatki piersiowej można to w dużym stopniu zamaskować. Moim zdaniem to lepsze i zdrowsze rozwiązanie niż skalpel.

Właśnie od jakiegoś czasu jestem na takim forum związanym o tym . Moja wada nie jest jakaś strasznie wielka ... nie wiem jak ją zmierzyć , ale po zdjęciach innych ludzi, moja wygląda dość przyzwoicie. Z kondycją nic nie mam, chodzę na zawody itp. Do lekarza na 100% pójdę, bo mogę mieć później problemy z oddychaniem itp.

Ja tez mam taka klatke, po wizycie u specjalisty w Warszawie dostalem informacje ze moja wada nie wplywa na prace serca i pluc, wiec jestem spokojny:) Zaproponowano mi mozliwosc operacji (czysto wizualnej, plastycznej) ale gdy uslyszalem o powiklaniach i "wszczepianiu" metalowej plytki na kilka lat jakos nie jestem zainteresowany. A co do osob ktore sie patrza, chodze na basen i jakos nie bylo przypadkow zeby ktos sie nadmiernie gapil.

Wyśmiewane... nie warto się przejmować takimi błaznami, którzy nie rozumieją o co chodzi, więc nie przejmuj się tym. Nikt nie jest idealny.

Widzę ,że temat zszedł nawet na straszenie płytkami więc wyprostuje kilka spraw.

Jeśli wada jest głęboka, przesunięte jest serce lub są kłopoty z oddychaniem to operacja jest przymusem. Trzeba ją jednak robić przed 18 rokiem życia.

Jako miejsce gdzie operacje można przeprowadzić to polecam Rabkę-Zdrój. Specjalizują się w takich operacjach.

W Zakopanem dostałbyś w klatkę gorset który nosiłbyś dwa lata a w Rabce elegancko skracają chrząstki a po zabiegu pozostaje tylko jedna blizna.

Sama operacja jest bezbolesna (przynajmniej u mnie) a jedyną nieprzyjemnością jest 3-4 dniowe leżenie na OIOM-ie z podpiętą aparaturą i drenem odsysającym zawartość niepożądaną. Sam dren też jest potem wyjmowany ale jak to zależy od lekarza bo u mnie było bez narkozy (nie boli ale bardzo dziwne przeżycie)

Po wypisie (zazwyczaj 2 tygodnie) 3 miesiące musisz szczególnie uważać na klatkę a po roku idziesz na sprawdzenie (ja akurat jeszcze go nie miałem bo wprost idealnie zazębiło mi się z operacją obojczyka).

Pozdrawiam.

Straszenie plytkami i eleganckie skracanie chrzastek? :S

Wszczepienie plytki na te ~2 lata, czyli metoda Nussa jest o wiele pewniejsza, wykonac ja mozna w kazdym wieku, ale co najwazniejsze praktycznie nie trzeba sie obawiac powiklan.

Natomiast metoda Ravichta nie daje gwarancji, ze wada nie powroci i wydaje sie byc o wiele bardziej inwazyjna (to rozciecie mostka i doslowne USUNIECIE czesci twojego szkieletu a nastepnie sklejenie go z powrotem).

Straszyc wiec plytkami nie ma co, bo po miesiacu-dwoch po zabiegu nawet ich nie odczuwamy, nie maja wplywu na zycie codzienne (przez kilka miesiecy nie powninnismy dzwigac, ale to normalne w krzypadku chyba kazdej operacji)

Słyszałem, że metoda Nussa tez nie pomaga w 70% ... często wraca ten mostek na swoje stare miesjce. Nie będe wstawiał tu swoich zdjęć klatki piersiowej, lecz gdy zmierzyłem linijką ( położyłem coś płaskiego na klatce a potem odmierzyłem jaka jest odległość między depresją a tym płaskim narzędziem) ;wyszedł 1cm bez nabranego powietrza, a z 1,8cm. Nie mam problemów z tą wadą. Chodzę na basen/plaże , niczego się nie wstydzę, prędzej się tym chwale .

Tylko płytki potrzebują 2 operacji więc można powiedzieć ,że inwazyjność jest na podobnym poziomie.

Lassadar, idź do lekarza, zrobi ci prześwietlenie i wszystko będzie wiadomo. Jak się nie powiększa to jest ok.

Zamierzam iść. Miejmy nadzieje, że nie będę musiał leżeć na stole :)

też mam tą wade, ale przy 120 cm obwodu w klacie(chodze na siłke) nie widac niczego ;)

Eternal, taki problem , że możesz mieć później problemy z sercem, oddychaniem ;/ Polecałbym ci lekarza ;p

nic mi nie grozi, nie martw sie :)

Jak koledzy wyżej pisali, zależy od głębokości, jeżeli jest to wada minimalna, to spokojnie można załatwić to ćwiczeniami- zwiększenie tkanki mięśniowej w danym miejscu, a jeżeli wada jest duża to pozostaje tylko operacja.

a nie lepiej ci isc poprostu na silke :X ??zrobisz troche klate i nie ebdzie widac :>? ...Nie ma co sie operowac i to klp :)