Rift - pytania, czy warto, etc

Witam. Otóż odzywa się powoli u mnie monotonia spowodowana Aionem. Siedząc sobie po późnych godzinach zacząłem myśleć o zagraniu w coś z czym miałem styczność dwa lata temu, czyli z Riftem kiedy był jeszcze abonamentówką (o ile dobrze pamiętam). Chciałem zadać parę pytań do doświadczonych graczy Rifta, mianowicie:

-Jak wygląda endgame? Czy nowy gracz będzie w stanie odnaleźć się w nim?

-Jaka jest sytuacja na serverach? Który server jest najbardziej zaludniony przez graczy polskiej narodowości bowiem mam zamiar dołączyć do polskiej gildii, aby znaleźć wspaniałą ekipę do grania i miłego spędzania czasu przy rifcie.

-Jaką klasą warto? Lubię grać dps, supporty/healer.

Moje doświadczenie w mmo dotyczące endgame, lategame określam na bardzo dobre: Runes of Magic 4 lata grania (TOSH 1st clear oraz inne osiągnięcia), Swtor 2 lata grania (DP i DF NiM 16/8).

Ogółem jestem graczem nastawionym na typowo rajdowe podejście do gry, czyli po zdobyciu maks lvl mam zamiar rajdować, oczywiście wiadomo nie od razu. Zapewne będę musiał zdobyć jakiś tam gear.

Jak na ten czas to tyle pytań. Liczę na waszą pomoc i dobre porady.

powiem ci tylko tyle że warto i 28 stycznia wszedł nowy dodatek oznaczona numerkiem RIFT 3.1: STORM AT SEA :)

ja gram na serv pvp jak cos to pisz pw mozna razem pograc i stworzyc jakąś guild

W odpowiedzi na Twoje pytania:

- Endgame prezentuje się typowo. Rajdy, world bossy, world eventy. Jeśli znajdziesz odpowiednią gildię, która jest nastawiona na to - będziesz brany wszędzie gdy tylko wbijesz poziom 60. Sam ledwo co dobiwszy maxa byłem ciągany na wszystko po kolei przez ludzi z topowym eq. Gorzej jest z randomowymi party. Tam, a to wymagają jakiś chorych statystyk, a to odpowiedniego przygotowania, a gdy przychodzi co do czego chaos i zamęt. Nowy gracz może się spokojnie w tym odnaleźć.

- Wiewiórki są chyba obecnie najlepszą rodzimą gildią w Rifcie, a na pewno największą. Więc celował bym w nich - na forum masz ich temat.

- Każdą warto. Z prostego powodu - każda klasa może być dpsem, healerem, supportem. Oczywiście jedni robią to lepiej (np. bard pod supporta) inni gorzej. Sam grałem priestem pod full dps (bo się da ^^), widziałem warriorów leczących więcej niż niejeden priest i tankujących magów. To jest właśnie najpiękniejsze w rifcie - masa możliwości do kreowania postaci. I co najważniejsze - zawsze możesz się poza walką przełączyć z jednego builda na drugi.

Grałem aż do wyjścia dodatku. Walka w trzech wymiarach pod wodą tak bardzo mi obrzydziła tą grę, że porzuciłem ją na korzyść swtora. Nie mniej - jak coś mogę pomóc i poradzić.

Przekonaliście mnie. Grałem w swtor dwa lata i mam staż rajdowania, ale cóż obecnie wydatki idą na coś innego. Daniofordon, ten server pvp to ten sam gdzie Wiewiórki mają gildię, Zalvie/Zilvie czy jak on się nazywał. A i mam pytanie. Jak to jest z optymalizacją Rifta? Odpalałem raz i na moim lapku grafa wyglądała fatalnie. Czy to efekt tego, że gra nie pobrała się do końca, czy po prostu będę musiał się pogodzić z graniem przy takiej grafice? Przy karcie GeForce GT 520 M w TERA musiałem jedynie obniżać efekty graficzne podczas nexusów z powodu natężenia ludzi, w Wowie na obecnym dodatku gra śmiga mi na 50-60 fps nie na minimalnych. Tak samo Aion nie na niskich ale fps już 30.

Pewnie juz sciagnales ale i tak napisze ;P to z powodu tego ze jeszcze sciagasz i teraz jak juz masz go zapewne na dysku mozesz juz zmienic opcje graf. Pozatym jest mega roznica pomiedzy najnizsza jakoscia a najwyzsza ;D

Bloodiron (o ile dobrze pamiętam) jest serwerem pvp. I osobiście odradzałbym Ci pójście na niego. Nie dlatego, że pvp ssie, ale dlatego, że tylko na tym serwerze jeśli robisz IA czy dunga dobiera Ci ludzi tylko z Twojej frakcji. Na pozostałych z obu - ergo masz 2x większe szanse na szybsze znalezienie dunga, IA czy battlefielda. Bierz Zaviel.

Co do optymalizacji - dziwne. Sam latam na najwyższych detalach i jest tip-top. Może pobaw się suwaczkami jak już Ci się ściągnie (sam nigdy nie gram gdy nie mam do końca ściągniętej gry - więc to może w tym tkwić problem).

To tak, gram na Zaviel. Nick Iswan, klasa rogue. Jeżeli ktoś ma ochotę wspólnie zacząć to zapraszam.

jeżeli grać to tylko na Zaviel bardzo duża liczba graczy i serwer PvE co w przypadku tej gry jest całkiem dobrze.

@Demeo i co z tego jak i tak wyszukuje party z innych serv wiec zawsze znajdzie się party

Oczywiście, że zawsze znajdzie się party pytanie tylko kiedy. Gdy jesteś ograniczony do jednej frakcji ilość możliwych graczy spada o połowę, a co za tym idzie - dwa razy dłużej Ci to zajmie niż gdybyś był na 6 pozostałych serwerach.

Dziś wróciłam do tej gry, zdziwiłam się, że nie było mojej starej postaci no ale wbiłam nią tylko 8 poziom, mniejsza o to. Teraz mam postać na 12 bodajże(sama już nie wiem, zaraz napiszę dlaczego)

Questy są fajne i takie tam ale chciałam iść na instancje więc klikłam "Instant Adventure" bo myślałam, że to jest właśnie to... No i... Taki trochę zonk bo nagle wywala mnie normalnie na zone mapę, tyle, że z 35 lvl, który mi zeskalowała... Są ze mną jacyś inni typkowie, latamy po tej mapie do tych kółeczek zielonych i zabijamy co popadnie, jakieś questy się aktywują i kończą, totalny chaos...

Wyjaśni mi więc ktoś o co kaman z tymi "Instant Adventure"? Tak po prostu nas wywala na wysokolvl mape czy co? Za drugim razem trafiłam na jakieś Ember Isles co 52 lvl sie tam ma. Potem wywaliło mnie do Silverwood gdzie był zielony Rift z oczami, tłum ludzi tam było, lagi niemiłosierne, pokazuje mi, że to 52 stage... Pytam się w końcu kogoś ile ten Rift ma stage bo już tu pół godziny ubijamy i nadal nie koniec... Ktoś mi odpisuje, że "ten Rify ma akurat 300+ stage".... Aha... Dobra w końcu telepnęłam się z powrotem do mojej "normalnej" zone, miasto Meridion czy jakoś tak, swoją drogą podczas przenoszenia zresetowało mi kompa ale co tam, optymalizacja tej gry nie istnieje xD

To mówicie zrobić transfer na Zaviel serwer?Mam postać 50 lvl na Bloodiron,wiadomo open pvp musi być więc tam stworzyłem postać ;) Nie grałem sto lat i jeszcze więcej he he.Jakiś czas temu się zalogowałem,patrze moja gildia martwa,ostatnie logowanie ziomków z gildii około 150 dni temu,u innych po dwieście parę he he.Naszło mnie żeby znowu pograć trochę i zauważyłem faktycznie,że znalezienie party na instancję zajmuje sporo czasu.W wyszukiwarce gildii widnieje nawet Husaria i opis-Gildia nieaktywna,obecnie gramy na serwerze Zaviel.Tak więc myślę żeby tam się przenieść.Jest tu może ktoś kto gra na Bloodiron i zna aktywną gildię ?Jeśli nie to zmieniam server.

Dziś wróciłam do tej gry, zdziwiłam się, że nie było mojej starej postaci no ale wbiłam nią tylko 8 poziom, mniejsza o to. Teraz mam postać na 12 bodajże(sama już nie wiem, zaraz napiszę dlaczego)Questy są fajne i takie tam ale chciałam iść na instancje więc klikłam "Instant Adventure" bo myślałam, że to jest właśnie to... No i... Taki trochę zonk bo nagle wywala mnie normalnie na zone mapę, tyle, że z 35 lvl, który mi zeskalowała... Są ze mną jacyś inni typkowie, latamy po tej mapie do tych kółeczek zielonych i zabijamy co popadnie, jakieś questy się aktywują i kończą, totalny chaos...Wyjaśni mi więc ktoś o co kaman z tymi "Instant Adventure"? Tak po prostu nas wywala na wysokolvl mape czy co? Za drugim razem trafiłam na jakieś Ember Isles co 52 lvl sie tam ma. Potem wywaliło mnie do Silverwood gdzie był zielony Rift z oczami, tłum ludzi tam było, lagi niemiłosierne, pokazuje mi, że to 52 stage... Pytam się w końcu kogoś ile ten Rift ma stage bo już tu pół godziny ubijamy i nadal nie koniec... Ktoś mi odpisuje, że "ten Rify ma akurat 300+ stage".... Aha... Dobra w końcu telepnęłam się z powrotem do mojej "normalnej" zone, miasto Meridion czy jakoś tak, swoją drogą podczas przenoszenia zresetowało mi kompa ale co tam, optymalizacja tej gry nie istnieje xD

Dziś miałem przygody z Instant Adventure w Silverwood i na tej mapce 61+, powiem lvl szybko się wbija na tym. Propos optymalizacji. Po pobraniu całej gry grafika znakomita. Ogółem jestem zadowolony, gierka śmiga bez zacinek na lapku.

Dziś wróciłam do tej gry, zdziwiłam się, że nie było mojej starej postaci no ale wbiłam nią tylko 8 poziom, mniejsza o to. Teraz mam postać na 12 bodajże(sama już nie wiem, zaraz napiszę dlaczego)Questy są fajne i takie tam ale chciałam iść na instancje więc klikłam "Instant Adventure" bo myślałam, że to jest właśnie to... No i... Taki trochę zonk bo nagle wywala mnie normalnie na zone mapę, tyle, że z 35 lvl, który mi zeskalowała... Są ze mną jacyś inni typkowie, latamy po tej mapie do tych kółeczek zielonych i zabijamy co popadnie, jakieś questy się aktywują i kończą, totalny chaos...Wyjaśni mi więc ktoś o co kaman z tymi "Instant Adventure"? Tak po prostu nas wywala na wysokolvl mape czy co? Za drugim razem trafiłam na jakieś Ember Isles co 52 lvl sie tam ma. Potem wywaliło mnie do Silverwood gdzie był zielony Rift z oczami, tłum ludzi tam było, lagi niemiłosierne, pokazuje mi, że to 52 stage... Pytam się w końcu kogoś ile ten Rift ma stage bo już tu pół godziny ubijamy i nadal nie koniec... Ktoś mi odpisuje, że "ten Rify ma akurat 300+ stage".... Aha... Dobra w końcu telepnęłam się z powrotem do mojej "normalnej" zone, miasto Meridion czy jakoś tak, swoją drogą podczas przenoszenia zresetowało mi kompa ale co tam, optymalizacja tej gry nie istnieje xD

Już spieszę z wytłumaczeniem :)

IA to zestaw powtarzalnych misji, które wykonuje się w grupie. Na różnych mapach (nawet jeśli nas tam nie było) z różnymi osobami (w tym jeśli grasz na serwerze pve również z "wrogiej frakcji"). Twoja postać skaluje się do poziomu IA (czasem w górę, czasem w dół), a ilość potworków do zabicia, przedmiotów do zdobycia uzależniona jest od ilości graczy, jednak wciąż - im więcej tym lepiej. Exp jest z tego bajeczny, da się wbić max raz dwa, do tego sporo złota leci.

Dungi też są :) Typowe. Musiałaś więc kliknąć nie to co trzeba i odkryłaś chyba jeden z fajniejszych elementów jakie w Rifcie widziałem.

A właśnie, te normalne Dungeony to gdzie są? Bo nie widzę nigdzie opcji zapisania się do jakiegoś Dungeon Findera, mam tylko właśnie te Instant Adventures, reszta jak Conquest(zgaduję, że to jakiś PvP) mam póki co zablokowane.

I jak mniemam na tych AI dużo lepiej nabijać exp niż na normalnych questach? :P Bo cię wszędzie teleportuje i nie musisz nigdzie biegać. @

@Edit: Wut, czemu dziś gra znowu pobiera mi 13 GB? Po crashu tak robi czy jakiś gigantyczny patch jest? Bo teraz waży ona u mnie 20 GB...

@Hasira Dungeony są pod hasłem "Find the group" ,po prostu.Jeśli chodzi o warzone,znaczy instancjonowane pvp to polecam tam wbijać często,spory exp jest za to i fajne nagrody-gold plus skrzynki z ekwipunkiem,znaczy częściami.Ja tak wbijałem levele,na instancjach i na tym pvp właśnie plus czasami questy żeby pozwiedzać lokacje.

Kiedyś ściągnąłem RIFT'a, pograłem chwilę i gra samemu mi się po prostu znudziła. Jak skończę zasysać to odezwę się i z chęcią dołączę do jakiejś gildii :)

Ia --> przycisk . Dungeony przycisk I , Pvp przycisk K.

Witam. Otóż odzywa się powoli u mnie monotonia spowodowana Aionem. Siedząc sobie po późnych godzinach zacząłem myśleć o zagraniu w coś z czym miałem styczność dwa lata temu, czyli z Riftem kiedy był jeszcze abonamentówką (o ile dobrze pamiętam). Chciałem zadać parę pytań do doświadczonych graczy Rifta, mianowicie:

-Jak wygląda endgame? Czy nowy gracz będzie w stanie odnaleźć się w nim?

-Jaka jest sytuacja na serverach? Który server jest najbardziej zaludniony przez graczy polskiej narodowości bowiem mam zamiar dołączyć do polskiej gildii, aby znaleźć wspaniałą ekipę do grania i miłego spędzania czasu przy rifcie.

-Jaką klasą warto? Lubię grać dps, supporty/healer.

Moje doświadczenie w mmo dotyczące endgame, lategame określam na bardzo dobre: Runes of Magic 4 lata grania (TOSH 1st clear oraz inne osiągnięcia), Swtor 2 lata grania (DP i DF NiM 16/8).

Ogółem jestem graczem nastawionym na typowo rajdowe podejście do gry, czyli po zdobyciu maks lvl mam zamiar rajdować, oczywiście wiadomo nie od razu. Zapewne będę musiał zdobyć jakiś tam gear.

Jak na ten czas to tyle pytań. Liczę na waszą pomoc i dobre porady.