Dwie martwe gry łączą siły, czyli Overwatch w Heroes of the Storm

Heroes of the Storm połączyło siły z Overwatch w ramach najnowszej aktualizacji do gry MOBA Blizzarda. Z tytułu tej współpracy, do Heroes of the Storm trafiło kilka, nowych skórek.

Teraz Valla, Johanna, Raynor i Zszywaniec stali się bohaterami, o jakich nie śniło się nikomu w całym multiwersum! Ta pierwsza zrobiła cosplay Reapera, ta druga przebrała się za Reinhardta, Raynor postawił wcielić się w Żołnierza 76, a Zszywaniec… Zszywaniec to teraz Wieprzu.

Wszystkie skórki dostępne są w trzech wariantach kolorystycznych i kupicie je za walutę premium lub standardową. Ewentualnie nabędziecie cały zestaw, który nazywa się Cosplay z Overwatch. Obok nowych, cosplayowych skórek Johanna, Raynor, Zszywaniec i Valla otrzymali szeroko zakrojone aktualizacje zdolności podstawowych i bohaterskich oraz talentów. Przetestujcie tę czwórkę po zmianach i przekonajcie się na własne oczy, jak wypadła koniunkcja uniwersum Overwatch z Nexusem.

Pełny opis zmian postaci znajdziecie tutaj. Ja od siebie dodam, że do tego wesołego, przebierankowego grona dołączył również Anduin, który również otrzymał kilka zmian. Blizzard zmienił również działanie kulek z doświadczeniem.

Te nie będą już znikały po sześciu sekundach. Zamiast tego zmniejszą się i będą warte 25% swojej oryginalnej wartości, ale za to będą „wisiały” przez 39 sekund. Spora zmiana, dzięki której „soakowanie” linii nie będzie już tak ciężkie lub zwyczajnie nie będziemy już aż tak stratni, gdy nie zadbamy o jakąś alejkę.

Mimo całej mojej kąśliwości w tytule cieszę się, że Heroes of the Storm dostało cokolwiek. Nie chodzi mi nawet o skórki (wbrew pozorom są niezłe!), ale o zmiany w grze oraz u bohaterów. Kto wie, może kiedyś Blizzard przypomni sobie o tym tytule i obdarzy go większą miłością. Co ja gadam, prędzej wyda Heroes of the Storm 2, jako brawler MOBA battle royale.